Archiwum styczeń 2016


sty 07 2016 Pierwszy
Komentarze (0)

 Homoseksualizm... Juz w wieku 11 lat w szkole podstawowej pociagali mnie chlopcy... Przyjaciel od dziecinstwa - ROBERT to z nim pierwszy raz lezalem nago to z nim robilismy sobie lody wzajemnie... Podobalo nam sie to. Taka mala namiasta prawdziwego seksu... Jednak przyszly wakacja ja tradycyjnie wyjechalem do Niemiec. Tam z ogromu wolnego czasu znalazlem strone internetowa gdzie moge sie umowic z kims na seks i po kilku dniach okazalo sie ze o wiele prosciej bylo to zrobic z facetem niz z kobieta no i stalo sie po kilku tygodniach spotkalem sie ze starszym panem (ok 40lat ) Pamietam to dzisiaj szedlem tak wystraszony nogi trzesly mi sie jak galareta... Umowilismy sie przy lesie. On przyszedl w bermudach, żółtej koszulce i adidasach

 
-Czesc,a ty masz napewno 18 lat? - zapytal 
 
- Pewnie - odpowiedzialem z przerazeniem w glosie.
 
 
 
Poszlismy do lasu zrobilem mu loda mial obrzydliwego penisa - maly, gruby fuj... 
 
Ja dalej bylem tak przestraszony ze nawet nie doszedlem... 
 
Pomyslalem: Straszne nigdy wiecej tego nie zrobie... Maszyna ruszyla pelna para z Nim nigdy wiec sie nie spotkalem ale intensywnie szukalem kogos innnego... Niespodziewalem sie, ze Moj penis jest takim lakomym kaskiem...
wimieojcaisynaigejaswietego   
sty 05 2016 Tatuś
Komentarze (0)

Tatuś dla którego zawsze jesteś nikim

Tatuś przed którym matka nie jest w stanie Cię obronić.

Tatuś, który wspaniale o Ciebie dba

Tatuś, który gotuje...

Tatuś, któy piekło

Tatuś, który na ziemi

Tatuś, który niszczy Twoje życie

Tatuś dzięki któremu chcesz być kochany przez innych facetów

Tatuś, który jest w domu tylko po to żeby stan się zgadzał

Tatuś, którego nienawidzisz,

Tatuś...

wimieojcaisynaigejaswietego   
sty 05 2016 Jam Alfa
Komentarze (0)

Kilka lat czekam na ten moment... Historia człowieka (jeśli można go tak nazwać), który odkrywa w sobie powołanie do życia w homoseksualizmie. Jednak to powołanie nabiera ogromnego tępa. Zagubiony w kłamstwie swojej "choroby" rani ludzi.

Kłamstwo w połączeniu z Bogiem daje ogromą moc, ogromną moc nie bycia sobą... Bóg jest napędem do życia pewnie i chce żebym żył inaczej, natomiast Kłamstwo jest łatwe ale bolesne.

Kłamstwo karmiło Mnie zawsze... Kłamstwo musiało być ze mną żeby przeżyć. To ono dawało bezpieczeństwo. To od niego się wszystko zaczęło. To dla Kłamstwa teraz toczy się Moje życie...

wimieojcaisynaigejaswietego